Na stronie głównej wyświetla się tylko część posta. Aby zobaczyć całość, należy wybrać Kliknij tutaj aby zobaczyć dalszą część posta >>.
Wszystkie posty znajdujące się na blogu są wymyślone przeze mnie i nigdy nie wydarzyły się w realu.

www.gay-bastards.tumblr.com

Wyobraź sobie, że Twój facet spotyka się z innym kolesiem. Jaki widok zabolałby Cię najbardziej?

środa, 16 grudnia 2015

"Głowa mnie boli..."

Człowiek czasami po prostu nie ma ochoty na seks. Zbyt dużo obowiązków w pracy, problemy zdrowotne czy złe samopoczucie - wszystko to może spowodować, że pała nie staje wtedy, kiedy powinna. A co w sytuacji, kiedy jedna osoba w związku ma ochotę na jebanie, a drugi z partnerów niekoniecznie?
W ostatnim czasie pracuję bardzo dużo. Zbliża się koniec roku, więc firma chce poprawić wyniki. Prawie codziennie zostaję w pracy po godzinach. Nie odbija to się pozytywnie na moim samopoczuciu. Jestem ciągle zmęczony - zresztą, każdy czułby się zmęczony siedząc po kilkanaście godzin w pracy. Wracam do domu i nic mi się nie chce. Na seks też nie mam ochoty. Na szczęście Rafał - mój partner - jest wyrozumiały i akceptuje to, że nie mam siły na łóżkowe igraszki. Na początku radził sobie jeżdżąc na ręcznym, ale jak długo tak można? Tym bardziej, że mój facet jest pasywny, więc potrzebuje czegoś więcej niż ręka. Kilka dni temu przyznał mi się, że ma ochotę obciągnąć jakiegoś fiuta oraz że poznał na fellow jakiegoś fajnego kolesia. Ziomek wydaje się ogarnięty, więc zaproponowałem, żeby się spotkali.

Chłopaki dogadali się i umówili na dzisiejszy wieczór. Koło 19 przyszedł do nas nasz gość. Zaproponowałem mu coś do picia. Usiedliśmy i chwilę rozmawialiśmy. Po kilkunastu minutach Maciek - nasz gość - zaczął przybliżać się do Rafała. Wiedziałem, że teraz muszę zrobić krok do tyłu i dać im wolną rękę. Postanowiłem włączyć mój czytnik ebooków i zacząłem czytać książkę - a chłopcy zajęli się sami sobą. Byli mega napaleni - wiedziałem, że to będzie szybka, ale konkretna akcja. Maciek wstał i wyjął ze spodni swojego fiuta. Rafał na ten widok uśmiechnął się i od razu przystąpił do akcji. Zaczął od porządnego wylizania jaj swojego aktywa. Wziął je do ust i zaczął ssać. Maćkowi było tak dobrze, że przymknął oczy a głowę odchylił delikatnie do tyłu. Jego chuj sterczał i ślinił się. Czekał aż wjedzie do gardła Rafała i zaleje go spermą. Po kilkuminutowym lizaniu włochatych jaj, Rafał przeszedł do obrabiania kutasa. Delikatnie oblizał żołądź i powoli brał całego drąga do pyska. Maciek zdecydowanie woli ostrzejsze akcje, więc złapał oburącz tył głowy Rafała i przyciągnął go do siebie. Rafał zaczął się dławić i krztusić. Maciek dał mu szanse na złapanie oddechu, po czym znów przyciągnął go do siebie i zaczął jebać. Dobijał swoim chujem głęboko po same jaja. Jego ruchy były szybkie i intensywne. Gdy Rafał za bardzo uciekał z głową, ten wyjmował obślinionego fiuta z jego ust, spluwał mu na pysk i od nowa ładował kutasa do gardła. Rafał wyjął swojego fiuta ze spodni i zaczął go walić, będąc jednocześnie jebanym w gardło. Bardzo dokładnie obrabiał chuja Maćka. Wylizywał jego żołądź, jeździł językiem od czubka fiuta po jego nasadę, oblizywał jaja i znów do żołędzi. Po jego brodzie spływała ślina zmieszana ze śluzem wypływającym z fiuta Maćka. W pewnym momencie Maciek zaczął głośno syczeć. Wyjął swojego chuja z ust Maćka i rzucił krótkie "otwórz pysk". Rafał otworzył usta, a Maciek złapał swojego kutasa i zaczął go walić. Po kilku chwilach walenia, spuścił się do ust mojego faceta, a ten posłusznie wszystko połknął, po czym znów wziął penisa do ust i delikatnie go wypolerował.



Nasz gość był zachwycony. Pierwszy raz bawił się z jakimś kolesiem w obecności jego partnera. Maciek okazał się bardzo sympatycznym facetem. Umówiliśmy się z nim, że jak w mojej pracy skończy się grudniowy kocioł, to w trójkę pójdziemy na bilard. A po bilardzie przyjdzie czas na seks. Ale już beze mnie. Ja będę grzecznie siedział i zajmował się swoimi sprawami, gdy chłopcy będą się bawić :-)

2 komentarze:

  1. cóż tu jeszcze dodać ...smakowite opowiadanie z lekką dozą perwersji :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wtedy, gdy pisałem to opowiadanie, to faktycznie miałem obrzydliwie wkurwiający ból głowy :D Ból i cierpienie mogą być inspirujące! :)

      Usuń

Komentuj i dziel się swoimi fantazjami i przemyśleniami! Dzięki Waszym komentarzom będę wiedzieć, co Wam się podoba bardziej a co mniej. Ułatwi mi to prowadzenie bloga, w Wy będziecie mieli więcej frajdy z oglądania i czytania rzeczy, które na maxa Was jarają!