Na stronie głównej wyświetla się tylko część posta. Aby zobaczyć całość, należy wybrać Kliknij tutaj aby zobaczyć dalszą część posta >>.
Wszystkie posty znajdujące się na blogu są wymyślone przeze mnie i nigdy nie wydarzyły się w realu.

www.gay-bastards.tumblr.com

Wyobraź sobie, że Twój facet spotyka się z innym kolesiem. Jaki widok zabolałby Cię najbardziej?

środa, 16 grudnia 2015

"Głowa mnie boli..."

Człowiek czasami po prostu nie ma ochoty na seks. Zbyt dużo obowiązków w pracy, problemy zdrowotne czy złe samopoczucie - wszystko to może spowodować, że pała nie staje wtedy, kiedy powinna. A co w sytuacji, kiedy jedna osoba w związku ma ochotę na jebanie, a drugi z partnerów niekoniecznie?

poniedziałek, 7 grudnia 2015

czwartek, 3 grudnia 2015

Gdy wchodzę do mieszkania...

Co może być ekscytującego w otwieraniu drzwi i wchodzeniu do mieszkania? Wchodzisz do klatki schodowej, potem kilkanaście, czasem kilkadziesiąt schodów do pokonania. Podchodzisz do drzwi, wkładasz klucz do zamka, przekręcasz go. Następnie otwierasz drzwi i znajdujesz się w środku Twojego mieszkania. Powtarzasz tą czynność codziennie. Pewnie pomyślisz, że w tym nie ma nic podniecającego. To prawda - otwieranie drzwi nie jest podniecające. No chyba, że Ty i Twój facet jesteście fanami cuckoldu - wtedy sprawa wygląda całkiem inaczej...

Maciek wiedział, że jego facet Wojtek lubi być zdradzany - oczywiście w sposób kontrolowany. Wojtek przyzwyczaił się do myśli, że pewnego dnia, gdy wróci z pracy do domu, może zastać niespotykany, a jednocześnie podniecający widok. Chłopaki mieszkają razem od kilku miesięcy, lecz jak na razie Maciek nie przygotował Wojtkowi żadnej niespodzianki. Do dzisiaj...

Wojtek - w przeciwieństwie do Maćka - nie ma regularnych godzin pracy. Dziś kończy pracę o 22. O 22:11 ma tramwaj do centrum miasta, a tam o 22:34 przesiada się w autobus nocny i przed 23 jest na miejscu. Gdy podchodził do bloku zauważył, że w ich mieszkaniu świeci się światło.

"Dziwne... przecież Maciek miał się dzisiaj wcześniej położyć spać..." - pomyślał Wojtek 

sobota, 28 listopada 2015

Zazdrość


Mój facet zaprosił do siebie kolesia, którego poznał na fellow. Ten facet jest dużo lepiej obdarzony niż ja. Musi być też niezłym jebaką, bo mój facet nigdy podczas seksu ze mną, nie jęczął tak, jak jęczy, gdy bzyka się z tym facetem. Chyba pierwszy raz od dawna czuję się zazdrosny, ale w taki trochę nietypowy sposób. Z jednej strony jestem cholernie zazdrosny, a z drugiej strony, mój kutas stoi na baczność. Mam nadzieję, że gdy ten aktyw będzie zalewał mojego faceta, to spojrzy mi prosto w oczy i powie, gdzie moje miejsce...

wtorek, 10 listopada 2015

Selfie w lustrze


Mój facet spotkał się z jakimś kolesiem z fellow. Jedyne co mi zostało, to strzelenie pamiątkowego zdjęcia w lustrze.

niedziela, 8 listopada 2015

Myliłeś się!

Pamiętasz, jak wczoraj mówiłeś mi, że Twój facet nigdy mi nie ulegnie i nie zostanie moją dziwką? Jak widzisz - MYLIŁEŚ SIĘ! Więc co powiesz teraz, gdy widzisz, jak on opierdala mi chuja?

sobota, 7 listopada 2015

Mocne jebanie

Mój facet na weekend pojechał do swojej siostry. Anka robi remont i Bartek ma jej pomóc. Co to oznacza dla mnie? WOLNY WEEKEND! Kurwa uwielbiam to! W końcu będę mógł iść na jakąś imprezę i napierdolić się, a przy okazji może wyrwę jakiegoś fajnego ziomka na małą zabawę.

Jak pomyślałem - tak zrobiłem. W sobotę wybrałem się do jednego z gejowskich klubów w naszym mieście. Było koło 23, w klubie dużo fajnych kolesi. Podszedłem do baru i zamówiłem browara. Przysiadł się do mnie jakiś koleś. Zwichnięty nadgarstek, rurki, a na pysku więcej pudru niż przeciętna kobieta. Podziękowałem mu i zacząłem wypatrywać jakiegoś prawdziwego faceta. Po chwili podszedł do mnie całkiem fajny koleś. Ciemne włosy, trzy dniowy zarost, szczupły, ale nie chudy. Dosiadł się do mnie, przywitał. Zaczęliśmy rozmawiać. Okazało się, że Rafał - bo tak nazywa się mój nowy kolega - ma poczucie humoru podobne do mojego. Świetnie się z nim bawiłem. Potem poszliśmy na parkiet i przetańczyliśmy pół nocy. Im bliżej było poranka, tym nasz taniec był bliższy... Koło czwartej nad ranem w klubie były już pustki, więc postanowiliśmy stamtąd spadać. Rafał zaprosił mnie do siebie na "dokończenie imprezy". Heh, bardzo dobrze wiedziałem, o jakie zakończenie imprezy mu chodzi. Sperma rozrywająca jaja i alkohol krążący w żyłach nie pozwoliły mi mu odmówić. Wyszliśmy z klubu, wzięliśmy taksówkę i po 15 minutach byliśmy u niego...

piątek, 6 listopada 2015

To jest ostatnia szansa...

Ok stary, to ostatnia szansa, żebyś mógł zmienić zdanie... Za chwilę wjadę swoim fiutem w dziurę Twojego faceta i będę go rżnął tak długo, aż zaleję go swoją spermą. Na pewno tego chcesz? Na pewno chcesz zobaczyć jak pierdole Twojego partnera?

poniedziałek, 2 listopada 2015

"Jestem po prostu niegrzeczny..."

Niegrzeczni faceci pobudzają naszą wyobraźnie, prawda? Zatem łapcie dziesięć pobudzających fotek z niegrzecznymi facetami w rolach głównych ;-)

poniedziałek, 26 października 2015

Widoki z korytarza

Twój facet nie zauważył, że wszedłeś do mieszkania, ale koleś, któremu obrabiał chuja, zobaczył Cię stojącego na korytarzu. Mógł wstać, podejść do drzwi i je zamknąć tak, abyś im nie przeszkadzał - ale nie zrobił tego. Chciał, abyś widział to, jak Twój facet bierze jego fiuta do pyska i robi mu dobrze.

środa, 30 września 2015

Ładne kutasy w miejscach publicznych

Czy zdarzyło Wam się wyjąć Waszego przyjaciela z rozporka w pociągu, na siłowni czy w sklepie? Jak widać na załączonych fotach są ludzie, których to jara.
Hmm, wyobraź sobie czytelniku, jedziesz pociągiem. Jest wieczór. Wchodzisz do przedziału, a tam tylko jeden koleś. Fajny łysol, krótkie, dresowe spodenki i fajna sportowa koszulka. W dłoniach trzyma swojego fiuta, patrzy się na Ciebie i uśmiecha. Co robisz? 

poniedziałek, 28 września 2015

Plucie na pysk i do pyska

W jaki sposób upodlić pasywa i pokazać mu, kto rządzi? Wystarczy splunąć mu na pysk. Albo do pyska. Aktyw plując na pasywa, demonstruje swoją wyższość i władzę. A niech pasyw spróbuje nie połknąć strzału ślini, który dostał od swego jebaki... Gorzko tego pożałuje.
Ja lubię splunąć kolesiowi w pysk. Stoję nad nim, on klęczy przede mną i grzecznie otwiera ryj. Spluwam do pyska a pasyw dostaje z liścia w mordę. Ma wszystko grzecznie połknąć. Gdy wszystko łyka, to bierze mojego fiuta do gardła i go porządnie poleruje. Tak, wtedy czuję, że to ja mam władzę.

niedziela, 27 września 2015

A teraz proszę schować swoje siusiaki...

No dobra chłopaki, dziś nie będzie ani opowiadania, ani zdjęć, ani pornosa, ani gifów. Nic, co spowodowałoby, że Wasze kutasy stwardnieją i staną się gotowe do seksu z facetem Waszego najlepszego kumpla. Więc proszę schować siusiaki i zapiąć rozporki. Dziś oddaję mojego bloga do dyspozycji Dreamwalkera.

Ja niestety nie umiem pisać mądrych tekstów. Jedyne, co mi w pisaniu wychodzi, to jakieś porno opowiastki. Kilkukrotnie zabierałem się do napisania jakiegoś artykułu na temat zdrady i zdrady kontrolowanej w związkach gejowskich. Mam nawet kilka artykułów roboczych, ale nie wiem, czy nadają się do publikacji. Może jeśli trochę nad nimi popracuję, to coś z tego wyjdzie i się nimi z Wami podzielę, kto wie ;)

Chcę Wam zaproponować ciekawy wpis związany ze zdradami w świecie gejowskim. Dreamwalker zastanawia się, kiedy zaczyna się zdrada i co to w ogóle jest zdrada. Post napisany przez dreamwalkera ma formę otwarcia dyskusji na temat zdrady. Zatem gdzie zaczyna się zdrada? I czy da się jej zapobiec? 

Wpis dreamwalkera na blogu Sztuka Bycia Gejem znajdziecie pod tym linkiem:
http://gay-relations.blogspot.com/2015/09/gdzie-zaczyna-sie-zdrada-i-czy-da-sie.html?zx=f168d268031cf998

No dobra koniobijcy. Kilknijcie niżej aby zobaczyć dalszą część posta. Mały prezent filmowy dla Was. :)

sobota, 26 września 2015

Mieć cudownego faceta

Dzielenie się jest dbaniem o innych.

Ten pasyw jest szczęściarzem. Ma swojego byczka, który go rżnie i daje mu to, czego on potrzebuje. Ma też kochającego partnera, który uwielbia patrzeć, jak obcy aktyw jebie jego partnera.

piątek, 25 września 2015

Pytanie od czytelnika

Siemacie

Dostałem ostatnio kilka emaili z pytaniami od Was. Przepraszam, że nie odpisywałem od razu. Teraz będę nadrabiać zaległości. Na wszystkie emaile już odpisałem, a teraz będę je sukcesywnie (za zgodą nadawców) publikował na blogu. No to zaczynam! Pozwoliłem sobie na poprawę emaili pod względem interpunkcyjnym.
Jestem w związku z moim facetem już prawie pięć lat. Dobraliśmy się do siebie idealnie i pod względem seksualnym i pod względem naszych charakterów. Co do seksu, to zawsze trochę eksperymentowaliśmy :P Był jaki sneakers piss. W tamtym roku zaliczyliśmy pierwszy trójkąt i było mega zajebiście. Ja w łóżku jestem pasywny, mój facet aktywny. Przed wakacjami zaczęliśmy rozmawiać o cuckoldzie (jeszcze wtedy nie wiedzieliśmy jak to się nazywa, ale jak trafiliśmy na Twojego bloga to się dowiedzieliśmy :D) Pod koniec sierpnia zrealizowaliśmy naszą fantazję. Zaprosiliśmy fajnego kolesia z którym baaardzooo fajnie się zabawiłem. A mój partner z radością się temu przyglądał. Wszystko było ok. Niestety na drugi dzień obudził się w bardzo złym nastroju. Prawie w ogóle się do mnie nie odzywał. Chodził przygnębiony. Nie wiedziałem o co mu chodzi. Dopiero wieczorem powiedział mi, że cała akcja bardzo mu się podobała, ale po przebudzeniu się czuje mega zazdrość. Rozmawialiśmy na ten temat, po kilku dniach mu przeszło. I co najdziwniejsze, nadal twierdzi, że jara go cuckold. Pytanie, czy jest sens się w to bawić, skoro on czuje aż taką zazdrość? Jak sobie z czymś takim poradzić?

Kliknij poniżej, aby zobaczyć odpowiedź na email.

Nagrywaj!

Kto Ci powiedział, że będziesz biernie przyglądał się jak rżnę Twojego faceta? Bierz kamerę i nagrywaj!

czwartek, 24 września 2015

Nowy kolega. Trochę bdsm i bondage

Jejciu, po tylu postach związanych z moimi fantazjami przyszedł czas na troszkę rzeczy z świata realnego. Ostatnio z moim partnerem poznaliśmy bardzo uroczego faceta. Wysoki, ciemne włosy, uroczy uśmiech. Jestem pewien, że większość z Was uśliniłaby się na jego widok :) W związku z tym, że myśmy się na jego widok uślinili, to postanowiliśmy go bliżej poznać. Gościł już u nas dwa razy, troszkę się pobawiliśmy. Spotkania nie były w klimacie zdrady kontrolowanej, ale w kilku momentach odsunąłem się od tej akcji i mogłem chociaż trochę zrealizować moje fantazje. Być może opowiem Wam o wszystkim bardziej szczegółowo, kto wie ;-)
Nasz nowy kolega lubi sm i bondage. Więc specjalnie dla niego (i dla Was moi drodzy czytelnicy) kilka pobudzających zdjęć i grafik.
No dobrze moi chłopcy, który z Was chce być tak potraktowany? ;)

środa, 23 września 2015

Nowy sąsiad, dyskrecja i podwójna zdrada.

Mój facet korzysta z Grindra. Jakiś czas temu w aplikacji wyświetla mu się nowy facet. Koleś na swoim profilu nie miał swojego wyraźnego zdjęcia, a w opisie miał napisane, że bardzo zależy mu na dyskrecji. Napisaliśmy do niego, chwilę porozmawialiśmy. Powiedział, że jest aktywny i szuka fajnego pasywa do równie fajnej zabawy. Mój facet, jako, że pasywny, wyraził zainteresowanie taką zabawą, a ja wyraziłem zainteresowanie uczestnictwem w zabawie jako widz ;) Umówiliśmy się na wieczór w naszym mieszkaniu. Kilka minut po 21 zapukał do drzwi. Wysoki i przystojny. Wiedziałem, że to będzie noc pełna wrażeń ;)

niedziela, 20 września 2015

Klub

Poszliśmy ostatnio do klubu gejowskiego. Chcieliśmy chwile potańczyć, napić się jakiegoś piwka. Po kilkudziesięciu minutach całkiem dobrej, wspólnej zabawy, mój stwór powiedział, że musi się odlać i udał się w kierunku toalet. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że dość długo nie wracał. Po 20 minutach jego nieobecności poszedłem do kibla sprawdzić, co się z nim dzieje.

sobota, 19 września 2015

Przyjemność na twarzy mojego faceta

Uwielbiam widzieć rozkosz na twarzy mojego faceta. Seks zawsze przynosił mu wiele przyjemności, ale totalny odlot czuje tylko wtedy, gdy rżnie go obcy koleś. Zależy mi na tym, żeby on zawsze był szczęśliwy, więc regularnie przeglądam fellow i planetromeo w poszukiwaniu chujastych aktywów, którzy się z nim zabawią. 
A dlaczego największą przyjemność odczuwa wtedy, gdy ma w sobie cudzego fiuta? Mojego penisa ma na co dzień, a on lubi urozmaicenia, więc każdy nowy kutas sprawia mu mnóstwo radości ;) A jego radość jest moją radością!

piątek, 18 września 2015

Szybko i konkretnie

Uwielbiam wykorzystywać nieobecność mojego faceta w domu. Nie mogę mieć fellow ani innych portali, bo ten mógłby szybko mnie tam znaleźć, więc za każdym razem, gdy wyjeżdża na dłużej, od razu wbijam na czaterie. Wczoraj zrobiłem to samo. Za cel moich poszukiwań wziąłem sobie aktywnego i samczego kolesia, który rozpierdoli moje dziursko. Takiego znalazłem!

środa, 16 września 2015

Spotkanie z byłym

Wracam do Was po dłużej nieobecności :-) Mam dla Was mnóstwo, nowych, cuckoldowych treści, więc odwiedzajcie bloga regularnie ;)

Zanim związałem się z moim obecnym facetem, byłem w prawie 5 letnim związku z innym kolesiem. Rozstaliśmy się w dość złej atmosferze. Zdradził mnie, wyprowadził się z mieszkania, a o zakończeniu związku poinformował mnie przez fejsbuka. Znienawidziłem go... Niedługo po tym poznałem mojego obecnego faceta i jesteśmy ze sobą już ponad cztery lata. 
Jakiś czas temu odezwał się do mnie mój były. Wysłał mi smsa i zapytał się, czy miałbym ochotę się z nim spotkać i porozmawiać. Pomyślałem sobie, że nigdy w życiu nie chcę widzieć go na oczy i nie odpisałem na jego smsa. Na drugi dzień przysłał mi mmsa ze zdjęciem swojego fiuta i podpisem: "pamiętasz, jak było Ci dobrze, jak go w Ciebie pakowałem?" Faktycznie, było mi bosko. Przypomniałem sobie, jakim zajebistym był ruchaczem. Nie wiem czemu, ale napisałem mu, że możemy się spotkać.

wtorek, 8 września 2015

Wróciłem do domu w środku nocy

Ostatniej niedzieli wróciłem do domu po pierwszej w nocy. Byłem mega zmęczony po kilkugodzinnej podróży pociągiem. Jak to zwykle na naszej kolei bywa, pociąg się spóźnił i musiałem czekać na niego ponad dwie godziny.
Gdy otwierałem drzwi do mieszkania, myślałem, że mój facet już śpi. Wszedłem do środka i usłyszałem jakieś jęki z naszej sypialni. Zajrzałem do niej, a tam... A tam bardzo podniecająca niespodzianka ;) Mój facet i nasz nowy sąsiad, który wprowadził się piętro niżej kilka tygodni temu. Sąsiedzka integracja na całego.

sobota, 29 sierpnia 2015

Obcy koleś i prezent na urodziny

Patrzenie jak obcy koleś rżnie mojego faceta, jest najbardziej podniecającą rzeczą jaką można sobie wyobrazić! Mój facet uwielbia męskie jebanie. Starał się ukryć to przede mną, ale było to niemożliwe. Za każdym razem, gdy wracał z pracy po nadgodzinach (hehe, nadgodzinach :-D) to czułem od niego zapach potu i spermy. Wyobrażałem sobie, co i z kim on robił i mega mnie to podniecało. 
Ostatnio miałem urodziny i mój facet jak zwykle dał mi prezent. W tamtym roku dostałem płytę mojego ulubionego zespołu, a dwa lata temu wziął mnie na urodzinowy urlop w góry. W tym roku dostałem zwykłą płytę DVD. Odpaliłem kompa i włączyłem zawartość płyty. A tam...

piątek, 28 sierpnia 2015

Weekend spędzam w Wawie

Weekend spędzam w Warszawie. Może znajdzie się jakiś warszawiak chętny na piwo? :-)

Dziurka Twojego faceta

Dziurka Twojego faceta jest idealna! Ciaśniutka, jakby stworzona dla mojego chuja! Zresztą Twój facet też uważa, że jego tyłek jest stworzony dla mojego fiuta. Mam nadzieję, że nie jesteś zły, że Twój facet skacze w bok, gdy Ty jesteś poza domem. Zrozum go, on potrzebuje od czasu do czasu zabawić się fajnym fiutem.

czwartek, 27 sierpnia 2015

O, już wróciłeś.

Hej misiek. Już wróciłeś z pracy? Myślałem, że dziś będziesz w domu dopiero po 19. Mam nadzieję, że nie przeszkadza Ci, że zaprosiłem moich kolegów z liceum. 

środa, 26 sierpnia 2015

Popołudniowy relaks

Spędziłem wczoraj zajebiste popołudnie! Nie ma nic piękniejszego, niż trzymanie nogi swojego faceta, gdy rżnie go inny koleś, w momencie, kiedy Ty bzykasz partnera tego kolesia. Mała wymiana partnerami od czasu do czasu jest bardzo pożądana :-)

wtorek, 25 sierpnia 2015

Gdy mój facet spotyka się na seks ze swoim byłym, zawsze wychodzę z mieszkania - nie chcą, żeby im przeszkadzać. Dzisiaj było inaczej. Pozwolili mi być w mieszkaniu przez chwilę. Całowali się, a ja zająłem się stopami byłego faceta mojego partnera. Całowałem i lizałem stopy kolesia, z którym mój partner regularnie spotyka się na seks. Po jakimś czasie on zabrał swoje stopy i kazał mi wyjść z mieszkania. Wyszedłem, a oni zostali samemu.


poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Lubisz mojego fiuta?

- Lubisz mojego fiuta? Lubisz go obciągać?

- Tak, uwielbiam go! Uwielbiam go obciągać, całować, dotykać...

- Dobry chłopiec z Ciebie. Ale ja to wszystko wiem. Powiedz to mu, swojemu facetowi...

Od czytelnika

Cześć
może to głupie pytanie, ale czuję, że muszę je zadać. Byłbyś zazdrosny jakby twój chłopak poszedł spotkać się z innym gejem? Seks seksem, bo seks można traktować jako czynność mechaniczną. Ale takie spotkanie, kiedy dwóch ludzi idzie razem do kina, na siłownie, na basen, albo na piwo, czy do restauracji - to już wtedy nie jest czynność mechaniczna, ale może pojawić się uczucie.
Cześć! Dzięki, że napisałeś. Po pierwsze, nigdy nie ma głupich pytań :-) 
Pytasz, czy byłbym zazdrosny, gdyby mój partner spotkał się z innym gejem. Odpowiedź jest prosta: nie. Czy wyobrażasz sobie, żeby Twoją mamę łapała zazdrość, gdy Twój tata spotyka się z jakąkolwiek inną kobietą? To byłoby nienormalne ;)
Ja jestem prawie abstynentem (przez całe moje życie wypiłem mniej alkoholu, niż niektórzy piją w miesiąc :D). Czemu więc miałbym zabronić mojemu facetowi iść na piwo z kimś innym?
Nie umiem pływać. Dlaczego więc miałbym zabronić mojemu facetowi iść na basen z kimś innym.
Ja i mój facet mamy całkiem inny gust filmowy. Czy to jest powód, aby mój facet nie mógł chodzić do kina z kimś innym?
Jeżeli mój facet chce wyjść na miasto, a ja danego wieczoru wyjść nie mogę, bo muszę zająć się np. pisaniem magisterki (taaak, to gówno nadal mnie męczy :-) ) to czy to oznacza, że mój facet też ma siedzieć w mieszkaniu i nigdzie wyjść nie może?
I tak można wymieniać dalej i dalej. Mój partner nie jest moim niewolnikiem (no w sumie czasami jest, ale to temat na inny post :D ). Nawet jeżeli pójdzie się spotkać z innym gejem, to co? Czy gdybym był hetero i miał dziewczynę, to miałbym zakazać jej spotykania się z jakimikolwiek innymi facetami? No kurwa, nie. A ja Ci powiem nawet więcej. Gdyby mój facet powiedział, że chce iść na randkę, to bym mu pozwolił. Uwierz mi, jeżeli ufasz swojemu facetowi, a on ufa Tobie, to nie ma powodu, aby podejrzewać, że druga strona złamie ustalone zasady. Gdyby mój facet powiedział, że chce iść na randkę z deserem, to też spoko. Nie oszukujmy się, jesteśmy ludźmi i potrzebujemy seksu. Skoro byłby jakiś koleś, który byłby atrakcyjny dla mojego faceta, to czemu mam mu zabraniać spotkania się z nim? Oczywiście jest warunek. Muszę wiedzieć z kim i gdzie się spotyka i muszę mieć pewność, że mój partner będzie bezpieczny. 

Pamiętaj, Twój facet nie jest Twoim niewolnikiem ;) Oczywiście, możesz pomyśleć, że skoro pozwoliłbym iść mojemu facetowi na randkę i to z deserem to my na pewno się nie kochamy. Jest wręcz przeciwnie, kochamy się. Wiesz, jakie to urocze, gdy wychodzisz o 22 z pracy, a pod budynkiem stoi Twój partner, który po Ciebie przyjechał, żebyś nie musiał się tłuc nocnym autobusem. Wchodzisz potem do mieszkania, a tam czeka na Ciebie kolacja? Wiesz, jakie urocze jest, gdy umierasz na potężny ból głowy, a ktoś odrywa się od swojej pracy, wsiada w auto i zapierdziela do apteki, żeby kupić tabletki które Ci pomogą? Wiesz, jakie to urocze, gdy ktoś potrafi iść na kompromis? Wiesz, jakie to urocze, gdy się z kimś pokłócisz, a ten ktoś po kilku minutach wpada do pokoju i się do Ciebie przykleja? Wiesz, jakie to urocze, gdy ktoś znosi wszystkie Twoje humory, a po ponad dwóch latach znoszenia tych humorów, proponuje Ci wspólne zamieszkanie? Wiesz, jakie to urocze, gdy po dwóch latach znajomości zaczynasz rozumieć się z partnerem bez słów i identycznie reagujecie na różnego rodzaju sytuacje? Mogę tak wymieniać jeszcze parę godzin :-) To tak dla tych, którzy zaraz powiedzą, że to co napisałem wcześniej jest okropne, obleśne, wulgarne i na pewno nie jest to miłość :D

A jeżeli nadal ktoś nie może znieść tego, że dwóch kochających się ludzi nie żyje zazdrością i wzajemnymi podejrzeniami, a woli zaufanie i szczerą rozmowę, to niech trzyma to, na pewno się przyda :D 


Powodem, dla którego rozpada się większość związków gejowskich nie jest zdrada, tylko kłótnie, oskarżenia, chorobliwa zazdrość. Oczywiście, zdrady też rozwalają związki, ale ilu zdrad można byłoby uniknąć, gdyby partnerzy ze sobą rozmawiali i sobie ufali. I nie chodzi mi tutaj o przyzwolenie na zdradę kontrolowaną czy związek otwarty. Szczere rozmowy powodują, że ludzie się do siebie zbliżają i w ten sposób umacniają swój związek, czy to monogamiczny czy otwarty. Budowanie więzi w związku monogamicznym powoduje, że partnerzy się od siebie nie oddalą na tyle, żeby wylądować w cudzym łóżku. W związku otwartym działa to w ten sposób, że partnerzy mają pewność, że druga strona nie złamie ustalonych zasad, a spotkanie z innym kolesiem będzie zwykłym spotkaniem towarzyskim, a jeżeli będzie miał miejsce seks, to będzie to seks mechaniczny, bez uczuć ;)

czwartek, 20 sierpnia 2015

Trener personalny

Czas coś zrobić ze swoim ciałem! Postanowiłem iść na siłownie. Nie znam się na tym w ogóle, więc korzystam z pomocy trenera personalnego. Na początku spotykałem się z nim raz w tygodniu, ale sposób w jaki prowadzi treningi jest REWELACYJNY. Jeszcze kilka tygodni temu nie byłem w stanie zrobić pięciu brzuszków pod rząd, a dziś? Mogę zrobić ich co najmniej 30 :-)


czwartek, 13 sierpnia 2015

Duży fiut czy mały fiut.

Kika dni temu opublikowałem post pod nazwą Dlaczego on to robi?! Jeden z Was w komentarzu oburzył się i napisał: 
Z całym szacunkiem dla Ciebie i innych czytelników, no ale wyjaśnienie skoku w bok na podstawie wielkości przyrodzenia jest idiotyczne. Jeśli facet zdradzający zdradza, bo mu penis partnera nie odpowiada - to co to za facet, jakimi uczuciami darzy swojego partnera? To przecież sensu nie ma...
Śpieszę z wytłumaczeniem :-) To jest blog PORNO i nie prowadzę tu rozważań na temat uczuć i miłości, a tematem bloga jest SEKS. W zdecydowanej ilości filmów i treści porno na głównym planie są DUŻE kutasy i tak też jest tutaj. Treści pornograficzne nie zajmują się uczuciami, tylko seksem i kutasami - głównie dużymi. Zatem jeżeli nie pasuje komuś to, że jest to blog porno i/lub nie rozumie co to znaczy treści porno, to niech sobie stąd pójdzie :D

Co do mojego osobistego zdania, to uważam, że mniejsze penisy są lepsze. Nie wiem jakie Wy macie doświadczenia, ale u mnie z reguły wielkość penisa nie szła w parze z jakością. Koleś, z którym miałem najlepszy seks (oczywiście nie wliczając w tym rankingu mojego faceta ;) ) miał najmniejszego penisa z jakim miałem kontakt. Co z tego, że miał małego penisa, skoro używał go IDEALNIE? A wiecie, ile centymetrów miał koleś, z którym seks dla mnie był nudny, koszmarny i bardzo słaby? 20cm. I tak jest właśnie w świecie realnym - wielki kutas nie oznacza super seksu. Ale ten blog to nie świat realny. To jest PORNO. I tutaj dostosowuję się do zasad rządzących światem porno. A w tym świecie rządzą duże fiuty.

Jebanko ;-)

Siema!
Lubicie fajne jebanko? Wiem, że lubicie :D Dlatego łapcie coś, co na pewno Wam się spodoba! Gify z ulubionego pornola mojego faceta.

środa, 12 sierpnia 2015

Możesz liznąć ;-)

O cześć miśku! Wejdź do środka. Tak, spróbuj go. Cóż... jest lepszy od Twojego i jeżeli mam wybierać, to sorry, ale odpadasz ;-) Możesz się nim chwilę zająć, a potem proszę Cię, wyjdź i nam nie przeszkadzaj, ok? Ewentualnie stań w drzwiach i się przyglądaj...







wtorek, 11 sierpnia 2015

Skype

Kilka dni temu wyjechałem służbowo do Londynu. Nie będzie mnie w kraju cały miesiąc. Zostawiłem miśka samego w kraju, ale powiedziałem mu, że jak kiedyś będzie mu smutno beze mnie, to może sobie iść z kimś na randkę. Zrobiło mu się smutno beze mnie bardzo szybko, bo już dwa dni po moim wyjeździe. Poszedł na randkę ze swoim znajomym, Karolem. Po randce mój facet zaprosił go do nas do mieszkania na kawę.

poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Poszliśmy na siłownie

Poszedłem dziś z moim facetem na siłownie. Pojeździliśmy trochę na rowerku, po czym poszedłem się odlać do kibla. Gdy stałem przy pisuarze, to zauważyłem, że koleś który stał obok masował sobie fiuta i dwuznacznie się do mnie uśmiechał. Uwielbiam kolesi z sześciopakiem na brzuchu i wyrzeźbioną klatą, a ten koleś taki właśnie był. Nie mogłem przegapić tej okazji i od razu wziąłem się za jego kutasa.

www.drechol.blogspot.com

Wiem, że lubicie dobre, gejowskie blogi. Jak wiadomo, każdy facet jest wzrokowcem. Bardzo trudno jest pobudzić nas jedynie słowem pisanym, a ten, kto to potrafi, jest mistrzem. Ja uwielbiam mistrzów, dlatego wpadajcie na mistrzowski blog www.drechol.blogspot.com Koleś opisuje swoje życie seksualne i tak pobudza wyobraźnie, że bez żadnych fotek od raz pała staje. Autor jest konkretnym dresiarzem i lubi zabawić się fajnym kutasem. Poniżej macie fragment jego historii. Więcej znajdziecie na www.drechol.blogspot.com
Kolesiowi obadałem sprzęt, a on kazał mi się klękać i zająć się chujem. Wyjąłem mu pałę. Kolo nie miał jakiego nie wiadomo jak wielkiego, ale wystarczał żeby mnie podjarał jeszcze bardziej. Teraz w chuj gorąco to kutas  po paru godzinach smakuje jak trzydniowa pała. Boxy zaciągnąłem pod jaja i zacząłem opierdalać pałkę. Koleś zaczął mnie rytmicznie jebać w ryj, a ja coraz głębiej ciągnąłem. Jego ciche jęki i moje mlaskanie doprowadzało do szału. Wyjąłem swoją pałę i zacząłem masować. a kolo zaczął mnie ostro rznąć w mordę, aż jaja klaskały mi o brodę. Nagle mnie podniósł. Wsadził jęzor do ryja ostro. A chujem zaczął posuwać między moimi girami w ortalu. 
Chce cię kolo wyjebać - syczał do mnie.
To kurwa na co czekasz?

Dlaczego on to robi?!

Przez przypadek dowiedziałeś się, że Twój facet Cię zdradza. Pierdoli się z innymi kolesiami. Spotyka się z facetami zapoznanymi na czacie i obrabia im fiuty. A Ty zastanawiasz się dlaczego tak się dzieje. Zadajesz sobie pytanie, co zrobiłeś źle, co spowodowało, że Twój partner Cię oszukuje. Pozwól, że powiem Ci, dlaczego Twój facet skacze w bok i Cie okłamuje.

niedziela, 9 sierpnia 2015

MMS od mojego faceta

Cześć miśku.
Dziś rano znalazłem na Grindrze fajnego akytwa. Rozmawialiśmy chwilę i jakieś pół godziny temu do mnie wpadł. Bardzo fajny koleś z bardzo sprawnym języczkiem ;] On nie lubi trójkątów i nie lubi też, jak ktoś przygląda się jak on się bzyka, zatem jak skończysz pracę to idź do siostry, albo do kina. Nie wiem, rób co chcesz, tylko nie wracaj do domu przed 19 i nam nie przeszkadzaj...

Maksymalne zaspokojenie oralno analne :-)

Znalazłem dziś w necie takiego oto przeuroczego gifa. Fajnie byłoby rżnąć kolesia i jednocześnie obciągać mu chuja.

sobota, 8 sierpnia 2015

CBT

A dziś mam coś dla miłośników mocniejszych wrażeń.

CBT czyli
C - COCK and
B - BALL
T - TORTURE

Tak moi drodzy napierdalacze kutasów - zdjęcia poniżej BOLĄ od samego patrzenia!

Lubię pomęczyć kutasa i potorturować jaja. Nie jestem fanem aż tak mocnego CBT jak to pokazane na fotach (a może jestem, tylko jeszcze o tym nie wiem :-) ) ale dostałem emajla od jednego z Was z prośba o wrzucenie trochę tego typu treści. Więc łapcie!

OSOBY WRAŻLIWE PROSI SIĘ O NIE WCHODZENIE W TEGO POSTA

piątek, 7 sierpnia 2015

Dresiarze

Kto nie widział, musi zobaczyć. Jeżeli kutas staje Ci na widok młodych dresików w białych soxach i fajnych adolach, to www.gej-dresiarz.blogspot.com jest miejscem idealnym dla Ciebie :-)

Poniżej łapcie mały przedsmak tego, co znajdziecie na www.gej-dresiarz.blogspot.com


Bądź grzeczny...

Bądź grzeczny, bo jak nie będziesz, to pójdziesz do więzienia, a w więzieniu... ;-)





czwartek, 6 sierpnia 2015

Łukasz

Dziś koło 14 napisałem do mojego faceta, że wrócę z pracy trochę później niż zwykle. Odpisał, że w takim razie spotka się dziś popołudniu z Łukaszem. Łukasz ma 20 lat. Studiuje w Poznaniu i wrócił na wakacje do miasta. Mój chłopak spotyka się z nim regularnie od jakiegoś czasu. Chodzą razem na siłownie, na piwko i na randki. Czasami spotykają się na kolacje ze śniadaniem ;) My mamy związek otwarty, także nie jest to żadna zdrada ani nic w tym rodzaju. Parę razy widziałem zdjęcia Łukasza, ale nigdy nie miałem okazji spotkać go na żywo. Gdy wróciłem do domu koło 21, słyszałem, że oni bardzo intensywnie pracują w naszej sypialni. Byłem bardzo zmęczony, więc poszedłem do pokoju dziennego, od razu wskoczyłem do łóżka, przykryłem się kocem i zasnąłem. Obudziłem się w środku nocy, gdy poczułem, że ktoś uderzył mnie w twarz. Gdy zapaliło się światło, zobaczyłem Łukasza.
"W końcu poznałem tego zjebanego frajera, który pozwala 20 letniemu kolesiowi rżnąć jego faceta" 

Od czytelnika

Siemka, jestem po raz pierwszy na waszej stronie, ale bardzo mi się spodobała ;P Piszę do Ciebie bo mam pytanie... Mianowicie, mój kolega (bo nie jesteśmy razem, nic z tych rzeczy) chce żebym go porządnie zdominował, a nawet zrobił z niego cwela. Sęk w tym, że obawiam się , że nie podołam ;( Nie jestem ani agresywny, ani jakoś bardzo dominujący. Nie chcę go zawieść więc szukam pomocy. Jak mam się przygotować? Co robić? Z góry dziękuję Ci za pomoc ;)
Cześć ;) 
Dzięki za wiadomość. Może to co napiszę, nie będzie tym, czego oczekiwałeś, ale jeżeli nie czujesz się dominujący, to nie dominuj na siłę. Seks polega na tym, że obie strony muszą czuć 120% komfortu. Nikt z nas nie lubi być zmuszony do udawania kogoś, kim nie jest, więc takie dominowanie na siłę nie będzie sprawiać radości ani Tobie, ani Twojemu koledze.
Gdy poznałem mojego obecnego partnera to miałem taki sam problem jak Ty. On lubił (i nadal lubi) być zdominowany, a ja wtedy nie umiałem tego robić. Co chwilę pytałem się go, "nie boli Cię". "wszystko ok?" "nie za mocno?". Dopiero po jakimś czasie nauczyłem się rozdzielić seks od miłość i robić z nim ostrzejsze rzeczy, źle go potraktować. Mimo to, do tej pory mam pewne bariery, ale sukcesywnie je przełamuję.
Jeżeli chcesz ostrzej zabawić się z kolegą i  chcesz zacząć łamać swoje bariery, to ustal z nim, czy on na pewno wie, że to nie będzie wyglądało tak jak w pornosie. Wcześniej omówcie, na co się zgadzacie, a co wykluczacie. Ustalcie też safeword, słówko bezpieczeństwa. Gdy jeden z Was uzna, że to co się dzieje nie do końca się mu podoba, to mówi to słówko i przerywacie zabawę. U nas takim słówkiem jest słowo "borówka". Gdy mój facet krzyczy, mówi, żebym przestał, że go boli - to ja w ogóle nie reaguję. Dopiero gdy usłyszę borówka. to wiem, że czas na przerwę ;) Spróbujcie od prostych rzeczy, opowiadajcie sobie, co Wam się podobało, a co nie. Dzięki temu, za każdym następnym razem, seks będzie fajniejszy. Jeżeli po pierwszej takiej zabawie uznasz, że dobrze się czułeś w dominującej roli - kontynuuj.  

środa, 5 sierpnia 2015

Zawołał Cię do łazienki...

Twój facet spotkał się w Waszym mieszkaniu ze swoim kumplem. Poszli zabawiać się do łazienki, a Ty zostałeś w pokoju. Po pewnym czasie ten trzeci zawołał Cię do łazienki. Wszedłeś i zgodnie z jego żądaniem usiadłeś na kiblu.

wtorek, 4 sierpnia 2015

Mój facet jest taki nieśmiały...

Tak, jest bardzo nieśmiały. Nie potrafi zagadać do nikogo na fellow czy datezone, żeby umówić się na jakieś jebanko. Postanowiłem go wyręczyć i znalazłem dla niego odpowiedniego aktywa, który porządnie zajmie się jego dziurskiem. Przyszedł do nas do mieszkania. Właśnie pomagam im się zapoznać i przełamać pierwsze lody w znajomości ;)

Nieobecność

Cześć!

Przepraszam Was za dość długi okres milczenia, ale całą energię w ostatnim czasie skupiłem na pisaniu pracy magisterskiej. Ale powoli wracam do świata żywych i już nie długo kolejna dawka cuckoldowych emocji :-)

wtorek, 21 lipca 2015

niedziela, 19 lipca 2015

Jaki wielki, ja pierdole...

Ten filmik jakoś bardzo mnie nie poruszył. Jebanie jak jebanie, jeden koleś oddaje swoją dziurkę do dyspozycji drugiego kolesia. Ale to co najbardziej moją uwagę w tym filmie to kutas aktywa. Tak się zastanawiam, czy to jakiś fotomontaż, czy ten koleś faktycznie ma gigantycznego fiuta. Czy znalazłby się tutaj jakiś śmiałek, który przyjąłby go do siebie? ;)






Faceci w czapeczkach

Kto ich nie lubi ;) Młodzi, dobrze zbudowani, męscy. Czapeczki dodają im uroku. W celu pobudzenia Waszej wyobraźni i Waszych dzielnych żołnierzy w spodniach, wrzucam kilka grafik, które mnie pobudziły.

sobota, 18 lipca 2015

wtorek, 14 lipca 2015

Poszliśmy potańczyć do klubu, a wylądowaliśmy w...

Historia ta jest fantazją, w 100% przeze mnie zmyśloną.

W ostatni piątek trochę nam się nudziło. Przerzucaliśmy kanały w telewizorze oraz bezczynnie grzebaliśmy w internecie. Koło 21 stwierdziliśmy, że taki sposób spędzenia piątkowego wieczoru średnio nas interesuje, więc postanowiliśmy wybrać się do klubu. Chcieliśmy potańczyć, napić się piwa. Ale jak to zwykle bywa, potańczyć nie potańczyliśmy, a piwo wypiłem tylko ja. Mój facet oprócz piwa skosztował też innych płynów ;)

czwartek, 9 lipca 2015

Bardzo anonimowy seks, część 3.

Kolejna część bardzo anonimowego seksu. Łapcie! ;-) Pamiętajcie, że cała ta historia jest fikcją.

Po chwili miziania mojego dupska, koleś odszedł ode mnie. Stanął przy ścianie i waląc konia, przyglądał się mi. On miał ochotę na moją ciasną pizdę, a ja miałem ochotę na jego kutasa i jego spermę w dupsku. Zresztą zobaczcie sami...

środa, 8 lipca 2015

Zapaśnik

Cześć!

Miałem właśnie wrzucić trzecią część bardzo anonimowego seksu, ale uznałem, że potrzymam Was jeszcze w niepewności :-) Dziś łapcie kilka fotek bardzo fajnego zapaśnika. Lubicie trykoty zapaśnicze?

poniedziałek, 6 lipca 2015

Lubicie fajne, męskie nogi? ;)

W oczekiwaniu na trzecią część "Bardzo anonimowego seksu" łapcie fotki seksownych, męskich, umięśnionych nóg. Każdy z nas lubi popatrzeć na wielkie uda i rozjebane łydki, prawda? ;)


niedziela, 5 lipca 2015

Bardzo anonimowy seks, Część 2.

Weszliśmy do mieszkania, włączyłem muzykę i postanowiłem mojego gościa przyjąć jak najlepiej tylko potrafię :P

JA: Napijesz się czegoś?
ON: Nie, dzięki, nie przyszedłem tu na picie...

sobota, 4 lipca 2015

Bardzo anonimowy seks część 1.

Był ciepły wieczór. Wróciłem z pracy. Mojego faceta nie było w mieszkaniu, bo pojechał odwiedzić rodziców. Dawno ich nie widział, więc wziął tygodniowy urlop i pojechał w rodzinne strony. Jego tygodniowy urlop oznaczał dla mnie tydzień celibatu i abstynencji seksualnej. Od samego początku wiedziałem, że nie wytrzymam. No i nie wytrzymałem. Odpaliłem czaterie, zalogowałem się do pokoju dla gejów z wszystko mówiącym nickiem: aktywa_teraz.

Po kilku minutach zagadał do mnie koleś o nicku jeBBanie...

środa, 1 lipca 2015

Email od mojego faceta

Może to dziwne, ale utrzymujemy kontakt z byłym facetem mojego partnera. Normalna koleżeńska relacja. Okazało się nawet, że ja i jego były mamy wspólne zainteresowania. Dziś gdy byłem w pracy, dostałem od mojego faceta takiego emaila.

Miśku, nie wiem jak Ci to powiedzieć. Przez email jest mi łatwiej, niż tak w cztery oczy. Dziś rano, gdy wyszedłeś do pracy, przyszedł do mnie mój były facet. Na początku rozmawialiśmy, ale potem wylądowaliśmy w łóżku... Przepraszam, że to zrobiłem, ale musiałem, nie mogłem odmówić. Sam zobacz dlaczego... 

wtorek, 30 czerwca 2015

Krzysiek wrócił ze Szwecji.

Nasz przyjaciel wrócił do Polski. Kilka miesięcy spędził w Szwecji na wyjeździe służbowym. Mieszka na osiedlu które jest kilka przystanków autobusowych od nas. Gdy mój facet dowiedział się, że Krzysiek (ten nasz kolega) znów jest w Polsce, to oszalał ze szczęścia. Zawsze marzył, aby on zajął się jego dziurką. Spodobał mi się ten pomysł, zatem skontaktowałem się z Krzyśkiem i ustaliłem szczegóły spotkania.

Nie będę wchodził w szczegóły organizacyjne. Od razu przejdę do rzeczy.

poniedziałek, 29 czerwca 2015

"Lubisz jak pierdolę Cię w Twoją ciasną pizdę?"

"UWIELBIAM! Kocham to. Uwielbiam jak mnie rżniesz. Rżnij mnie mocniej"

"Czy Twój facet pierdoli Cię tak, jak ja? Może powinienem mu ustąpić i to on powinien Cie teraz bzykać?"

"Proszę, nie! Nie przestawaj... Pierdol mnie jak kurwę.  Chcę teraz Twojego kutasa i żadnego innego. Zerżnij mnie jak szmatę w obecności mojego faceta. Pokaż mu, jak powinien bzykać prawdziwy samiec, bo on o tym nie wie. Niech uczy się od Ciebie!"

niedziela, 28 czerwca 2015

Razem z moim facetem lubimy pewną grę...

Razem z moim facetem lubimy pewną fajną grę. Zasady są bardzo proste. Na początku szukamy na fellow lub planetromeo jakiegoś fajnego, chętnego na seks kolesia. Zapraszamy go do siebie, poznajemy się...

Szykuje kutasa

On właśnie rozsmarowuje po swoim kutasie śluz, który z niego wycieka. Cały jego kutas jest mokry i wilgotny. Ten koleś zaraz splunie na dziurkę Twojego faceta a potem załaduje do niej swojego chuja. Będzie go rżnął, aby na końcu zalać go swoją ciepłą spermą.


sobota, 27 czerwca 2015

Pozwolił Ci popatrzeć...

Taaak! Dzisiaj jesteś szczęściarzem. Seks partner Twojego faceta pozwolił, abyś był obok i przyglądał się, jak on jebie go w dupsko i zapełnia jego dziurkę swoją spermą...





środa, 17 czerwca 2015

Nogi wysoko!


Nie ma nic fajniejszego, niż siedzenie na fotelu na wprost naszego łóżka i oglądanie mojego faceta, który wysoko zadziera nogi, odsłania swoją dziurkę przed kolesiem, którego poznał w klubie i który rżnie go jak szmatę.

wtorek, 16 czerwca 2015

Najlepsze, co może zrobić Twój facet....


Twój facet przytula Cię i trzyma Twoją głowę wtedy, gdy ja rżnę Twoje dupsko - to jest najlepsza rzecz, którą on może zrobić. Najlepsza i jedyna...

poniedziałek, 15 czerwca 2015

Chłopak mojego chłopaka

Jak to dobrze mieć duże łóżko ;) Do mojego partnera przyszedł jego chłopak. Tak wiem, brzmi to przedziwnie, ale mój facet ma chłopaka. Ja jestem jego mężem, partnerem w życiu, partnerem do seksu, człowiekiem, z którym przeżywa lepsze i gorsze chwile i z którym codziennie (no prawie codziennie ;) ) zasypia. Jesteśmy jak prawdziwe małżeństwo ;) A ten drugi to jego chłopak, do seksu, imprez, wyjścia do kina. Prawie w każdy piątek wychodzą razem na miasto. Czasami idą do niego i tam się bawią, mój mąż u niego nocuje.



Dziś jego chłopak przyszedł do nas. Jak zwykle, w każdy piątek, mieli iść do klubu na imprezę, a potem mieli pojechać do niego i tam nocować. Ale jakoś tak wyszło, że właśnie leżą na naszym łóżku i się rżną. Kurwa, ale ten koleś na kutasa! Duży, gruby, żylasty! Marzenie każdego geja. I to marzenie jest właśnie w środku mojego męża. Ja siedzę obok, przyglądam się i popijam pepsi. Przez chwilę miałem ochotę się dołączyć, ale chłopak mojego faceta nie lubi trójkącików ;)

Ostre rżnięcie

Przyglądaj się. Tylko tyle możesz! Ja ładuje swojego kutasa w dziurkę Twojego faceta. On potrzebuje porządnego kutasa w dupsku, chce poczuć się jak prawdziwa KURWA. On teraz czuje prawdziwą rozkosz. Pierwszy raz w życiu dostaje prawdziwą rozkosz od prawdziwego faceta. 


Od czytelnika

Witajcie :)

Kilka dni temu dostałem ciekawą relację z pierwszych doświadczeń cuckoldowych od jednego z Was. Za zgodą autora, publikuje ją na blogu.

Cześć!

Postanowiłem napisać, bo mojego chłopaka i (zwłaszcza) mnie też kręcą cuckoldowe klimaty :) Ciężko znaleźć faceta, który poszedłby na taką akcję - wielka szkoda! Polecam wypady do seksklubów - sami bywamy (choć od dzwonu) w krakowskim klubie BlueXL, gdzie kilka razy widziałem na własne oczy, jak mój facet poleruje pały innym kolesiom, przez gloryhole czy w darkroomie. Niestety wtedy jeszcze nie uświadamiałem sobie w pełni moich cuckoldowych ciągot, więc szybko do niego dołączałem - i tak pieprzyliśmy się w różnych konfiguracjach.

Za to jakiś czas temu poniosła mnie fantazja... Wracałem do domu pociągiem, pisaliśmy sekssmsy - i tak się podjarałem, że namówiłem mojego faceta na spotkanie z nieznajomym. Obciągali sobie, a ja czekałem na relację po. W pewnym momencie poczułem ukłucie zazdrości, cała akcja przestała mnie bawić, poprosiłem, żeby kończyli. Poszli na to, wróciliśmy do pisania... a chuj znowu prężył mi się w gaciach. Poprosiłem, żeby zaprosił jeszcze kogoś.

Kiedy dotarłem do domu nad ranem, Tomek (mój facet) był już po dwóch akcjach i słodko spał. Kutas stanął mi na baczność, zrzuciłem ciuchy i obudziłem go słowami: "Słyszałem, że znajdę tu dobrą dziwkę". Całowałem go - i czułem w jego ustach smak kutasa. Odlot totalny! Pachniał innym facetem, jego klata była lekko gorzkawa w smaku - to pozostałości po spermie facetów, którym obciągał (prosiłem, żeby spuszczali się mu na klatę i żeby wtarł sobie w skórę choć trochę ich spermy). Poleciałem ekspresowo, słuchając opowieści o jego nocnych schadzkach. Megadoznania! 

Nie wiem, czy szybko to powtórzymy - liczę, że tak :)

Po tej historii nasze życie erotyczne odżyło, przez jakiś tydzień jebaliśmy się chyba dzień w dzień :D

I jak Wam się podoba? ;) Ja osobiście liczę na spotkanie z autorem i jego partnerem ;)

piątek, 12 czerwca 2015

Masz ochotę na jebanie, ale...

Od kilku dni masz ochotę na jakiegoś kutasa w Twojej dziurce. Chcesz, aby jakiś fajny koleś zerżnął Cię jak sukę!



Problem numer 1: Nie możesz zaprosić go do swojego domu, bo mieszkasz ze swoim chłopakiem :(
Problem numer 2: On nie może zaprosić Cię do swojego domu, bo mieszka ze swoją dziewczyną :(

Rozwiązanie: Umów się z nim na jebanie w jego aucie. Zdejmij spodnie, wskocz na tylne siedzenie jego samochodu i wypnij się. On włoży swojego kutasa do Twojej napalonej dziurki i zerżnie Cię jak kurwę. Seks w samochodzie może nie będzie w 100% komfortowy, ale najważniejsze, że Ty będziesz zadowolony, bo dostaniesz to, czego chciałeś, a on będzie zadowolony, bo Ci to da.

Uwaga! Jak wrócisz do domu, to od razu idź pod prysznic. Chyba nie chcesz, aby Twój facet poczuł od Ciebie zapach innego faceta, albo co gorsza, spermy ;)

czwartek, 11 czerwca 2015

Bez gumy czy w gumie? Oto jest pytanie.

Od jednego z Was dostałem dziś takie pytanie
Czytając te zajebiste teksty widze, że chcesz żeby ktoś zlał Twojego mena nawet przy Twoim zakazie co do tego :) Tak czy nie? :P
Odpowiedź jest trochę skomplikowana, więc już Wam tłumaczę. Ale za nim zacznę tłumaczyć, to łapcie to ;D



Dobrze wiemy, że seks bez gumy kręci każdego z nas. Wizje jebania innego kolesia bez ogumienia lub dostawania ciepłego ładunku spermy wprost do dziurki powodują, że nasze kutasy twardnieją w kilka sekund. Jeżeli mielibyście obejrzeć pornola i do wyboru byłby jeden, w którym kolesie bawią się w gumce i drugi w którym jebią się bez, wybralibyście ten film, gdzie prezerwatywy nie są używane ;) Ja własnie tak mam. Ale oddzielam fantazję od seksu w realu. Bareback pozostawiam aktorom porno, a w seksie moim głównym przyjacielem jest prezerwatywa. Oczywiście nie dotyczy to seksu z moim facetem - z nim strzelamy spermą gdzie popadnie, także w dziurkę, ale inną sprawą jest seks ze swoim mężem, a inną seks z obcym kolesiem.

Czy chciałbym, aby jakiś koleś zapłodnił mojego faceta? I tak i nie. Fajnie by było mieć zaufanego kumpla, z którym moglibyśmy pozwolić sobie na więcej, ale dobrze wiemy jak jest. Jeżeli mam mieć wybór seksu bez ograniczeń, ale z ryzykiem, a seksu z ograniczeniem w postaci gumki a spokojem ducha, to wybieram to pierwsze. Gdyby jakiś koleś zalał mojego faceta bez zgody mojej i jego, to bym go zapierdolił i już nigdy nikogo by nie wyruchał (jestem zły :D). Fantazja jest inną rzeczą niż real. W cuckoldzie jestem gotów na wiele. Zniósłbym nawet pewne upokorzenia ze strony tego trzeciego i mojego faceta, dałbym się związać, dałbym zakryć swoje oczy, obrobił bym pałę aktywa po rżnięciu mojego faceta, ale spustów w dupsko nie ma!

Nie będę Was edukował w zakresie bezpieczeństwa w seksie, bo każdy z Was wie, o co chodzi. Mogę mieć do Was tylko prośbę, abyście zaprzyjaźnili się z kondomami i wpuścili je do Waszego łóżka. Fajny seks jest jeszcze fajniejszy wtedy, gdy czujecie się bezpiecznie. A jeżeli macie faceta lub kumpla do seksu i chcecie z nim bawić się bez gumy, to musicie mieć do niego 250% zaufania, chociaż życie to zaufanie weryfikuje i czasem kończy się to różnie... Ale ufam, że Wy i Wasi partnerzy seksualni jesteście rozsądnymi ludźmi!

A miało być tak pięknie.

Cześć ;-) 

Dziś na blogu pojawił się ciekawy komentarz. Dotyczył on posta Wiadomość na fellow (tym razem to nie fantazja ;-) ) Powinienem od razu powiedzieć Wam, jak było dalej, ale szczerze mówiąc sytuacja potoczyła się tak, że nie było o czym opowiadać :D Ale skoro pojawiło się pytanie, to musi być i odpowiedź!

Koleś, z którym pisaliśmy był bardzo, bardzo fajny. Zaproponowałem, abyśmy na początku spotkali się na jakimś piwie na mieście i poznali się. Wychodzę z założenia, że spotykanie się od razu na seks, to głupi pomysł, dlatego zaproponowałem takie spotkanie zapoznawcze. Mimo, że ten koleś chciał nas poznać i nasza wizja seksu mu odpowiadała (przynajmniej tak mówił) to uznał, że nie da rady się spotkać na piwo w centrum miasta, bo ma tam za daleko i nie jest w stanie dojechać. No i teraz niespodzianka, koleś ten mieszka... w tym samym mieście co my, tylko w innej dzielnicy. Okazało się, że on szuka ludzi tylko ze swojej dzielnicy (a najlepiej to ze swojego osiedla) bo nie lubi jeździć komunikacją miejską. A wizyta u nas w mieszkaniu to już w ogóle odpada, bo mieszkamy na drugim końcu miasta. Wizyta u niego nie była możliwa, bo nie ma wolnego lokum. Jedyne co zaproponował, to plener w krzakach. Plenery są fajne, ale nie, nie tego szukamy.

Finał był taki, że koleś ten się na nas obraził, że nie chcemy przyjechać do jego krzaków i zamilkł.

Panowie, bądźmy do jasnego chuja chociaż trochę konkretni :P

PS.
Wrzucam Wam mema, który moja koleżanka wrzuciła dziś na fejsbuka. Nie sądzicie, że jest utrzymany trochę w klimatach zdrady ? :P



środa, 10 czerwca 2015

Opowiadanie o zdradzie

Specjalnie dla Was, krótkie opowiadanie o zdradzie ;) Ja nie do końca byłbym zadowolony z takiego obrotu rzeczy, ale wiem, że niektórych z Was to kręci, więc czytajcie!

Pierwszy rok kiedy jesteście razem - jest cudownie i romantycznie. Wiesz, że właśnie on jest tym najważniejszym i tym na zawsze. Pewnego dnia, gdy korzystasz z jego laptopa, przeglądasz historię jego przeglądarki internetowej. Okazuje się, że on ciągle przesiaduje na stronach z pornosami i ogląda filmy z naprawdę ostrymi akcjami. Takimi, jakie nie mają miejsca w Waszej sypialni. Zastanawiasz się, czy może nie wystarczasz swojemu facetowi, być może jesteś kiepski w łóżku, a on ma duże potrzeby...

Po kilku tygodniach odnajdujesz w necie jego profile na fellow i planetromeo. Okazuje się, że on spotyka się z innymi kolesiami zawsze wtedy, gdy Ty idziesz do pracy na popołudnie. Czujesz, jakby ktoś wyrwał Ci serce. Cierpisz. Na początku chcesz zrobić mu awanturę, ale potem dochodzisz do wniosku, że skoro Ty nie jesteś w stanie spełnić jego oczekiwań, to on ma prawo szukać tego u innych kolesi. Kochasz go, chcesz, aby było mu dobrze, więc milczysz i jedyne co robisz, to regularnie logujesz się na jego profile bez jego wiedzy i czytasz te wszystkie wiadomości...

Po pewnym czasie akceptujesz to, że on Cię zdradza. Dochodzisz do wniosku, że przecież się kochacie, że gdyby on nie chciał z Tobą być, to po prostu by Cie zostawił. Czytasz jego wiadomości na fellow jeszcze raz i rozumiesz, że on spotyka się z kolesiami tylko i wyłącznie na seks. Na mechaniczną czynność. Szuka tego, czego Ty mu nie możesz w seksie dać. Ale jego serce należy tylko do Ciebie. Kolesie z którymi on się spotyka, to jego faceci do seksu, a Ty jesteś facetem, przy którym chce codziennie zasypiać i budzić się.

Minęło kilkanaście miesięcy. On nadal nie wie, że Ty wiesz o tym, że Cie zdradza. Akceptujesz to, przyjąłeś ten fakt do siebie. Czasami boli Cie to, że kutas, który powinien należeć tylko do Ciebie, kutas, który powinien jebać Tylko Ciebie i kutas którego powinieneś ssać tylko Ty, jest też do dyspozycji innych kolesi. Ale za każdym razem, gdy czujesz ten ból, tłumaczysz sobie, że on potrzebuje seksu. Anal i oral który mu oferujesz, nie wystarcza. On chce więcej, Ty mu tego dać nie możesz, ale nie możesz mu też zabronić tego, aby dostawał to od innych.

Jest wieczór, siedzisz w pokoju i czytasz książkę. On bierze prysznic. Szykuje się na spotkanie ze znajomymi z firmy. Dobrze wiesz, że kłamie. Nie będzie znajomych z firmy. Będzie inny koleś, z którym Twój facet będzie się jebać. Dziś rano czytałeś na jego fellow jak pisał z jakimś 27 latkiem który mieszka w centrum miasta. Rozmawiali o tym, jak będą się bawić, jak będą się jebać.

Twój partner skończył brać prysznic. Idziesz do łazienki, stajesz obok niego. Goli się, poprawia włosy. Potem się ubiera, szykuje. Ty cały czas na niego patrzysz. Co kilka minut on spogląda na siebie i się do Ciebie uśmiecha. 

"Ok miśku, ja wychodzę. Będę po północy, nie musisz na mnie czekać. Kocham Cię" Podchodzi i całuje Cię w czoło. Otwiera drzwi i wychodzi. Ty idziesz za nim, podchodzisz do drzwi i zaczynasz bić w nie głową. Ale po chwili przestajesz. Przecież on Cie kocha, a z tym kolesiem spotyka się po to, aby dostać to, czego Ty mu nie możesz dać.

To dziwne, ale za każdym razem, gdy ten spotyka się z innymi, zawsze masz nadzieję, że to spotkanie będzie udane i Twój partner będzie zadowolony Kochasz go i chcesz aby było mu dobrze. To, kto mu to dobrze zrobi, to już sprawa drugorzędna.

wtorek, 9 czerwca 2015

Oral. Bardzo głęboki oral.

Lubisz trzymać ręce na ramionach swojego faceta, gdy ten bierze chuja swojego kumpla głęboko do gardła. Zamknij oczy i wyobraź sobie ten widok. Stoisz za nim, a na przeciwko Ciebie jest ten trzeci. Ładuje swojego chuja głęboko do gardła Twojego partnera a on z przyjemnością go obciąga. Gdy on obciąga chuja obcego faceta, zapomina o Tobie. Ty teraz dla niego nie istniejesz, nie ma Cie. Liczy się tylko ten trzeci i jego kutas. Bardzo mu zależy, aby obciągnąć tego dużego fiuta i aby aktyw zalał jego gardło ciepłą spermą. 

Na przeciwko Ciebie stoi ten trzeci. Patrzysz mu się prosto w oczy i widzisz, że jara go to, że Twój facet jest teraz jego, a nie Twój. W sumie nazywanie tego kolesia "trzecim" jest pomyłką. W tej chwili to on i Twój facet są parą, a tym trzecim jesteś Ty. Tylko Ty jesteś trzeci w trochę inny sposób niż w trójkątach. Jesteś trzecim kolesiem, który może tylko patrzeć. A po tym, gdy Twój partner obrobi chuja tego kolesia, oni pójdą razem do WASZEJ sypialni i w WASZYM łóżku będą się jebać. Ty zostaniesz w salonie i nawet patrzeć Ci nie będzie wolno...

Boscy kolesie.

Siemacie.

Ten post nie będzie cuckoldowy. Chcę podzielić się z Wami kilkoma smakowitymi fotkami, które znalazłem w necie. Fotki nie przedstawiają scen seksu, ale kurwa, Ci kolesie są BOSCY! Czy w Łodzi mieszkają może tacy faceci lubiący innych facetów? ;)












 




Archiwum bloga