Kilka dni temu wyjechałem służbowo do Londynu. Nie będzie mnie w kraju cały miesiąc. Zostawiłem miśka samego w kraju, ale powiedziałem mu, że jak kiedyś będzie mu smutno beze mnie, to może sobie iść z kimś na randkę. Zrobiło mu się smutno beze mnie bardzo szybko, bo już dwa dni po moim wyjeździe. Poszedł na randkę ze swoim znajomym, Karolem. Po randce mój facet zaprosił go do nas do mieszkania na kawę.
"Wiesz co, on chyba robi to lepiej od Ciebie... Oj nie, nie chyba, ale na pewno. Okej, to my bawimy się dalej, a Ty idź spać. Kocham Cię, dobranoc stworze"
Po czym zamknął laptopa a mnie zostawił ze stojącym fiutem w dłoni! Kurwa, a myślałem, że sobie popatrzę na ich zabawę... Zostało mi wykorzystanie mojej wyobraźni. Bardzo bujnej wyobraźni ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentuj i dziel się swoimi fantazjami i przemyśleniami! Dzięki Waszym komentarzom będę wiedzieć, co Wam się podoba bardziej a co mniej. Ułatwi mi to prowadzenie bloga, w Wy będziecie mieli więcej frajdy z oglądania i czytania rzeczy, które na maxa Was jarają!