Poszedłem dziś z moim facetem na siłownie. Pojeździliśmy trochę na rowerku, po czym poszedłem się odlać do kibla. Gdy stałem przy pisuarze, to zauważyłem, że koleś który stał obok masował sobie fiuta i dwuznacznie się do mnie uśmiechał. Uwielbiam kolesi z sześciopakiem na brzuchu i wyrzeźbioną klatą, a ten koleś taki właśnie był. Nie mogłem przegapić tej okazji i od razu wziąłem się za jego kutasa.
Miał chuja średniego rozmiaru, ładne ogolonego. Obrabiałem mu fiuta przy pisuarach, ale coś mnie podkusiło i zaproponowałem, żebyśmy przeszli bardziej w kierunku siłowni. Miałem ochotę obciągać fiuta temu kolesiowi i jednocześnie przyglądać się mojemu facetowi, który znużony siedział tam już dwadzieścia minut i na mnie czekał. On czekał i się nudził, a ja się świetnie bawiłem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentuj i dziel się swoimi fantazjami i przemyśleniami! Dzięki Waszym komentarzom będę wiedzieć, co Wam się podoba bardziej a co mniej. Ułatwi mi to prowadzenie bloga, w Wy będziecie mieli więcej frajdy z oglądania i czytania rzeczy, które na maxa Was jarają!