Poszliśmy ostatnio do klubu gejowskiego. Chcieliśmy chwile potańczyć, napić się jakiegoś piwka. Po kilkudziesięciu minutach całkiem dobrej, wspólnej zabawy, mój stwór powiedział, że musi się odlać i udał się w kierunku toalet. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że dość długo nie wracał. Po 20 minutach jego nieobecności poszedłem do kibla sprawdzić, co się z nim dzieje.
Byłem totalnie podjarany! Kutas stał mi jak nigdy. Postanowiłem, że nie będę gorszy od mojego faceta, więc udałem się w stronę darkroomu i wystawiłem swojego fiuta przez dziurę w w gloryhole. Jakiś fajny studenciak ojebał mi nieźle pałke i posłusznie wszystko łyknął.
Cóż, takie wizyty w klubach są zajebiste!
Jestem hetero a to co piszesz mnie podnieca
OdpowiedzUsuńCieszę się, że moja "twórczość" Cię podnieca ;) W sieci jest kilka miejsc cuckoldowych dla heteryków. Polecam poszukać w google, bo tam też jest dużo fajnych i pikantnych treści! :)
OdpowiedzUsuńten aktyw z gifów ma zajebistego fiuta. dałbym ;]
OdpowiedzUsuń