Mój facet odbywa właśnie bliskie spotkanie z dziurką swojego kolegi z pracy. Ten kolega który w tyłku ma chuja który z reguły rżnie moją dziurkę, to przełożony mojego partnera. Wszystko to dzieje się w związku z premią którą mój mąż ma dostać w najbliższym czasie.
Premia jest zawsze mile widziana, ale na to trzeba sobie zapracować. Mój mąż pracowity w tym kwartale nie był... Kilka razy spóźnił się do pracy, nie oddał raportu w terminie... Szkoda gadać, a kasa, jak wiadomo, jest potrzebna ;) Od zawsze wiedzieliśmy, że jego szef to gej, ale nigdy nie wykorzystywaliśmy tego w żaden sposób. Do wczoraj ;)
Wczoraj mój mąż bez żadnego owijania w bawełnę podszedł do swojego przełożonego i powiedział:
"Igor, tak się jakoś złożyło, że znalazłem pewien profil na seksfotce. Po kilku zdjęciach rozpoznałem, że ten profil należy do Ciebie. Zatem jeżeli nie chce Ci się dalej szukać seksu w internecie, to zapraszam do mnie jutro po pracy"
Igora podobno zamurowało, ale mimo to stawił się w naszym mieszkaniu dziś po 17. Chłopcy od razu wzięli się do roboty. Byłem w szoku, bo nie było żadnego miziania, żadnego oralu. Od razu wyskoczyli z ciuchów, mój stwór położył się na stoliku a Igor na niego wskoczył. Widać, że dawno nie miał kutasa w dupsko, bo aż jęczy z rozkoszy. Ja stoję z tyłu. Widzę tylko nogi mojego faceta i tyłek Igora który nadziewa się na jego kutasa. Rozkoszny widok. Już nie mogę się doczekać, jak Igor dostanie strzał spermy w dupsko. Zrobię wtedy to co robię zawsze, gdy jakiś pasyw dostaje spermę mojego męża w dziurkę. Podchodzę do niego i bardzo dokładnie tą spermę wylizuję.
tez bym wylizal
OdpowiedzUsuńSmaczna, ciepła sperma zawsze dobra do wylizania :)
Usuń